Ania, właścicielka bloga KREATYWNY  ŚLUB (kreatywnyslub.com), dzieli się z nami i Wami swoimi ślubnymi projektami DIY. Ania jest niezwykle kreatywna, staranna i systematyczna, sama rozrysowuje swoje projekty, skrupulatnie opisuje i fotografuje poszczególne kroki. Zatem do dzieła i przyjemnej zabawy!

O temacie przewodnim wesela wspominałam już niejednokrotnie. Wierzę, iż jest on niezwykle ważny, gdyż definiuje całą stylizację ślubu od dekoracji, poprzez kolory, aż po nazwy stołów. Jeśli jako para nie mamy jednak wspólnej pasji, którą chcielibyśmy podreślić, warto zdecydować się na bardziej neutralny, aczkolwiek romantyczny motyw. Bardzo wdzięcznym symbolem, łatwym do wykorzystania w dekoracji, są zakochane gołębie. Wśród moich znajomych jest wiele par, które używają wobec siebie zwrotu “dzióbku”. Uważam to za niesamowicie słodkie! Przedstawiam zatem oryginalną propozycję  na ozdobę tortu – zakochaną parę dzióbków.

   KOSZT:  niski

  CZAS: kilka minut

 MATERIAŁY: modelina/lukier

 

PORADA

Bez względu na to, czy zdecydujemy się na pracę z modeliną czy też lukrem, przydatne do łączenia poszczególnych części projektu będą wykałaczki.

Pamietajmy również o tym, iż odcień figurki powinien nawiązywać do kolorystyki stylizacji ślubnej.

KROK 1

Zawsze proponuję rozpoczęcie przygotowań do pracy od bardzo prostego szkicu, który pozwoli nam podkreślić poszczególne elementy projektu oraz zdefiniować podstawowe kształty.

KROK 2

Modelinę (lukier) dzielimy na pół, gdyż do wykonania obu części potrzebna będzie nam taka sama ilość materiału. Wykorzystując szkic jako bazę, formujemy kuleczki – po jednej na każdą część projektu. Następnie rolujemy w palcach modelinę, aż do momentu kiedy osiągniemy upragniony kształt.

KROK 3

Analogicznie przygotowujemy drugą część figurki, zachowując te same proporcje. Następnie powoli łączymy wszystkie elementy w całość.

KROK 4

Nakładamy ostatnie dodatki – dzióbki, oczy i skrzydła.

WYKOŃCZENIE

Na sam koniec możemy pobawić się w dodanie drobnych romantycznych akcentów, takich jak gniazdo, kwiaty czy motyle.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tekst, zdjęcia i wykonanie: Ania – kreatywnyslub.com