Agata była odważna. Nie wierzyła w przesądy, że wrzos nie jest odpowiedni na wesele. Wyszło uroczo, chociaż bałam się okrutnie, bo to był mój pierwszy bukiet z wrzosu.
Żeby nie było nudno, wspólnie ustaliłyśmy, że w bukiecie znajdą się też zielona hortensja i białe róże gałązkowe. Wiązanka cudnie komponowała się z koronkową suknią i romantyczną fryzurą Agaty.
Przyjęcie odbyło się w hotelu Qubus w Krakowie. Na stołach stały donice z liliowym wrzosem otulone pędami winorośli, do których dodałam hortensję i róże.
Do sufitu przymocowane były sporej wielkości wianki w ilości prawie dwudziestu sztuk. Zrobienie jednego wianka wymagało prawie 4h intensywnej pracy, ale efekt był tego wart:-)
Dekorację stanowiły też dojrzałe słoneczniki i barwiony wrzos, który dodałam na szwedzkie stoły.
Idealna aranżacja dla jesiennych Par Młodych!

Autorka – Dorota Rusiniak jest właścicielką pracowni florystycznej Niezłe Kwiatki w Krakowie. Absolwentka Polskiej Szkoły Florystycznej w Poznaniu, której pasją a jednocześnie sposobem na życie są kwiaty, do każdego projektu podchodzi z wielkim zaangażowaniem i troską. Jest kreatywna i nie boi się wyzwań.

Fotografie: www.niezlekwiatki.pl