Data ustalona, ale zanim jakiekolwiek przygotowania się rozpoczną musicie wiedzieć ile osób będziecie gościć na przyjęciu weselnym. Dwa poważne wyzwania to budżet i miejsce przyjęcia. Wielkość sali jest bardzo ważna, bo ostania rzecz jaką chcesz to sala zbyt mała, by pomieścić nie tylko Wasze rodziny, ale także bliższych lub dalszych znajomych.

Lista gości to jedno z natrudniejszych zadań przed jakim staje młoda para, niestety często bywa powodem kłótni w rodzinie, prowadząc do emocjonalnego szantażu. Niektóre kręgi kulturowe celebrują śluby na ogromną skalę, zapraszając na wesele dosłownie wszystkich – dobrych, gorszych i potencjalnych znajomych. Lista gości to nie Facebook i mimo wszystko nie ma potrzeby zapraszania 400 i więcej gości tylko dlatego, że się parę razy spotkaliście.

Ma to związek oczywiście z budżetem. Para, która przeżywa ciężkie chwile, stając przed koniecznością wykreślania kolejnych osób z listy, powinna uświadomić sobie, że zbyt dużo ludzi na przyjęciu oznacza szukanie oszczędności gdzie indziej. Pytanie: czy ten kompromis jest tego wart? Może lepiej zaprosić mniejszą liczbę gości i zaproponować im elegancki i wyszukany posiłek, ktory będą wspominać latami, niż ogromną rzeszę, która będzie musiała zadowolić się skromnym, pospolitym obiadem i kawałkiem tortu. Doskonałym rozwiązaniem jest zaproszenie osób, które nie zostały ujęte w spisie gości weselnych – na przykład dalszych znajomych lub współpracowników – na inne, skromniejsze i mniej formalne spotkanie, już po tym jak gorączka ślubna opadnie. Na pewno będzie miło spotkać się przy kieliszku wina i podzielić się wrażeniami z imprezy weselnej.

Aby pomóc Wam w rozwiązaniu dylematu, kogo zaprosić, a kogo nie – przedstawiamy prosty schemat – możecie go modyfikować wg własnego uznania – powodzenia.